Kolejną
atrakcją Nowego Orleanu jest zabytkowa kolejka elektryczna,
Streetcar, bo tak ją tu nazywają, odpowiednik naszych
tramwajów. Do dzisiaj zachowały się trzy linie; wszystkie one
spotykają się w centrum miasta, w pobliżu zabytkowej dzielnicy
francuskiej (French Quarter).
Najmłodsza
i najkrótsza z nich (Riverfront line - niebieska) wiedzie wzdłuż
rzeki z dzielnicy francuskiej po centrum biznesowe. Można
z niej zauważyć jak zmienia się zabudowa miasta na bardzo krótkim
dystansie. Zaczynając w gęstej zabudowie kolonialnej kończymy
nasza krótką wycieczkę między przytłaczającymi gmachami
biurowców i hoteli.
Następna
linia to Canal Street (czerwona, a nazwa od ulicy wzdłuż której
biegnie). Wiedzie ona od samej rzeki Missisipi, gdzie łączy się z
poprzednią linią Riverfront, aż po Park Miejski i Nowoorleańskie
Muzeum Sztuki Współczesnej, przecinając miasto dokładnie przez
środek. Ciekawostką może być to, że czerwone wagoniki tej linii
to produkt naszych południowych sąsiadów, Czechów.
Ostatnia,
najdłuższa i najstarsza w całych Stanach to nasza ulubiona linia
St. Charles (zielona) łącząca Uptown (okolice gdzie mieszkamy) z
centrum miasta. Linia ta ma około 20 km długości i została
zbudowana ponad sto pięćdziesiąt lat temu w 1835 roku. Jak można
wywnioskować z jej nazwy wiedzie ona wzdłuż bardzo malowniczej
ulicy St. Charles, od jej początku w centrum do jej samego końca w
Uptown, aby na ostatnim odcinku skręcić w równie malowniczą aleję
Carrollton. Zaczynając na Canal Street w centrum miasta linia wiedzie
przez centrum biznesowe i dalej między bujnymi, wiecznie zielonymi,
żywymi dębami przez dzielnice Garden District, Touro, aż do
Uptown, po drodze mijając wspominane przez nas Audubon Park oraz
uniwersytety Loyola i Tulane. Tylko ta trasa - co nas bardzo cieszy - jest obsługiwana przez komunikację miejską 24 godziny na dobę.
Jak
można zauważyć mimo tutejszych upałów tramwaje te nie zostały
wyposażone w klimatyzację, miasto zadbało o ich walory
historyczne. Są więc drewaniane ławki i otwarte okna. Wybierając się na przejażdżkę takim pojazdem -
szczególnie w samym środku lata - możemy się poczuć tak jak
tutejsi mieszkańcy sprzed ponad stu lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz