Minął tydzień od naszego przyjazdu
do NOLA i w końcu otworzyło nam się okno na świat – mamy
internet :) niestety nie za szybki i często zrywa połączenie :(
Prawdę pisząc podłączaliśmy się
korzystając z każdej możliwej okazji (kafejki, odblokowane sieci
wi-fi, praca), ale po to aby sprawdzić aktualne wiadomości z kraju
i ze świata, a także pocztę, a nie po to aby uaktualniać
powyższego bloga. Teraz jest więc czas, aby opisać nasze
poczynania zaczynając od dnia wyjazdu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz